Zwycięstwo pierwszej drużyny MKS KSOS nad faworyzowanymi zawodnikami Dorbudu Rokicie

Przytoczmy komentarz włodarzy klubu ROKICIE SZCZYTNIKI

/ pobrany ze strony internetowej/

KONIEC MARZEŃ

W trwających rozgrywkach ligowych do bardzo ważnego rozstrzygnięcia doszło 19 marca w Krakowie. W tym dniu drużyna III ligi Dorbud - Rokicie Gdów zmierzyła się z drużyną KSOS-u Kraków. Stawką meczu było utrzymanie wysokiego miejsca w tabeli przez drużynę Dorbudu dającego nadzieję na awans do II ligi. Przed meczem wydawało się, że zawodnicy ze Szczytnik powinni sobie poradzić z gospodarzami zwłaszcza, że w pierwszym meczu odnieśli łatwe zwycięstwo. Niestety wszystkie założenia „spaliły na panewce”, gdyż zawodnicy nie byli w najlepszej dyspozycji. Zawiódł zwłaszcza Krzysztof Zalewski, który po raz kolejny przegrywa, „wygrany pojedynek”. Również młody Arek Kołos nie ma najlepszego dnia i zdobywa zaledwie jeden punkt. Nie zawodzi tylko najpewniejszy punkt drużyny, czyli Mateusz Celary, odnosząc komplet zwycięstw. Jednak to było za mało do odniesienia zwycięstwa. Ostatecznie zawodnicy Rokicia I ulegli 6:8. Ta porażka praktycznie przekreśla nasze szanse na zajęcie przynajmniej drugiego miejsca w tabeli. Wprawdzie nadzieja umiera ostatnia, ale szanse są już tylko matematyczne.

Tym razem my byliśmy lepsi życzymy jednak zawodnikom Rokicia upragnionego awansu gdyż w przekroju całego sezonu na pewno na niego zasłużyli. Powodzenia chłopaki